zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestnika kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, 2. zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestnika zwrotu kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym zasądzenie do wnioskodawców na rzecz uczestnika zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, Wyłączenie art. 98 k.p.c. jako podstawy rozliczeń między osobami występującymi po tej samej stronie (1) SN. Koszty procesu w razie cofnięcia pozwu (art. 203 § 2 i 3 k.p.c.) Reguła zwrotu kosztów określona w art. 203 § 2 zdanie 2 k.p.c. (3) SN, SA. Zwrot kosztów pozwanemu tylko na jego wniosek (1) SO. spadkobiercy, jak również z przyczyn wskazanych w art. 177 § 1 pkt 5 i 6, jeżeli wniosek o podjęcie postępowania nie został zgłoszony w ciągu roku od daty postanowienia o zawieszeniu. Umorzenie postępowania na podstawie art. 182 § 1 k.p.c., zawieszonego na skutek niewskazania przez powoda w wyznaczonym terminie adresu pozwanego (art. cash. Postępowanie zabezpieczające, mimo że przez wielu uważane za samodzielne, niezaprzeczalnie jest jednak związane z nurtem postępowania rozpoznawczego. Wyraża się to w kwestii kosztów generowanych tym postępowaniem. W zależności od tego, czy postępowanie zabezpieczające prowadzone było przed, w toku czy po zakończeniu postępowania rozpoznawczego, inaczej przedstawia się sytuacja procesowa strony wnoszącej o ich zasądzenie. Jeśli postępowanie zabezpieczające było prowadzone równolegle do postępowania rozpoznawczego, rozstrzygnięcie o kosztach powstałych w związku z wykonaniem zabezpieczenia, jakkolwiek stanowiących odrębny składnik kosztów postępowania, winno być zawarte co do zasady w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie (por. postanowienie SN z 13 października 2011 r., V CZ 77/11). Jego podstawą będzie art. 108 kodeksu postępowania cywilnego. Inaczej jest, gdy koszty postępowania zabezpieczającego powstaną później, po zakończeniu postępowania rozpoznawczego. Ma to miejsce po wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, który stanowi tytuł zabezpieczenia(art. 492 § 1 W tym przypadku sąd rozstrzyga o kosztach postępowania zabezpieczającego jedynie na wniosek strony, po uprzednim ustaleniu przez komornika sądowego wymiaru kosztów wykonania zabezpieczenia (por. art. 745 § 1 i postanowienie SN z 15 kwietnia 2011 r., III CZP 13/11, postanowienie z 5 czerwca 2012 r., II PZ 16/12, wyrok z 26 stycznia 2001 r., II CKN 366/00). Wypełnianie luki W orzecznictwie utrwaliło się stanowisko Sądu Najwyższego, że w związku z brakiem szczegółowych regulacji co do kwestii zasądzenia kosztów postępowania zabezpieczającego po zakończeniu postępowania, w tym po wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, należy w drodze analogii stosować art. 745 §2 (por. wyrok SN z 9 maja 2002 r., II CKN 639/00, postanowienie SN z 8 listopada 2006 r., III CZP 69/06, uchwała SN z 14 listopada 2012 r., III CZP 70/12). Dotyczy to w szczególności terminu do złożenia wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego. Jest on dwutygodniowy, liczony od dnia uprawomocnienia się postanowienia komornika sądowego o ustaleniu wymiaru kosztów wykonania zabezpieczenia. Jego przekroczenie rodzi ten skutek, że roszczenie wygasa i nie może być przedmiotem pozwu o odszkodowanie (por. wyrok SN z 9 maja 2002 r., II CKN 639/00). Takie rozwiązanie jest słuszne z punktu widzenia ochrony interesów obowiązanego, albowiem stwarza sytuację pewności, że postępowanie zabezpieczające zostało zakończone, również w aspekcie powstałych w jego następstwie kosztów. Z drugiej zaś strony jest to czynnik mobilizujący uprawnionego. Podobnie jak roszczenie o zwrot kosztów procesu wygasa, jeżeli strona najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie złoży wniosku o ich zasądzenie (art. 109 i w tym wypadku musi istnieć ograniczenie temporalne do złożenia takiego wniosku. Ta sama sprawa Złożenie wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego nie rodzi po stronie uprawnionego obowiązku uiszczenia opłaty sądowej. Skoro bowiem ustawa z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (DzU nr 167, poz. 1398 ze zm.) nie zawiera regulacji w tym przedmiocie, nie można domniemywać istnienia takiego obowiązku fiskalnego. Ten bowiem musi być wprost wyrażony w przepisach (art. 3 ustawy). Konsekwentnie wniosek dołączany jest do akt sprawy, w której wydano nakaz zapłaty, a zatem nie ma również obowiązku składania kolejnego odpisu pełnomocnictwa i uiszczania opłaty skarbowej z tego tytułu. Koszty celowe Na koszty postępowania zabezpieczającego składają się koszty sądowe, koszty związane z działaniem pełnomocnika i samej strony, a także ustalane przez komornika sądowego koszty wykonania zabezpieczenia, czyli opłata stosunkowa w wysokości 2 proc. wartości roszczenia, nie mniej jednak niż 3 proc. przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego, i nie więcej niż pięciokrotność tego wynagrodzenia, oraz wydatki gotówkowe w zakresie określonym ustawą (por. art. 770 i art. 743 oraz art. 45 ust. 3 i art. 39 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji DzU z 2006 r., nr 167, poz. 1191 ze zm.). Na postanowienie komornika sądowego o ustaleniu wymiaru kosztów przysługuje skarga. Oznacza to, że istnieje konieczność badania prawomocności tego postanowienia przed rozpoznaniem wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego. W newralgicznej kwestii ustalenia wysokości kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu zabezpieczającym wyrażono co najmniej trzy stanowiska. Pierwsze sprowadzało się do uznania, że wynagrodzenie takie w ogóle nie może być zasądzone z tego powodu, że brak ku temu podstaw prawnych w rozporządzeniach regulujących wymiar wynagrodzenia zawodowych pełnomocników (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 12 lutego 2013 r. w sprawie I ACz 231/13). Drugie odnosi się do formuły samodzielności postępowania zabezpieczającego. Wynagrodzenie pełnomocnika musi być zatem ustalone w takiej wysokości jak w postępowaniu rozpoznawczym. A może nawet wyższej, jeżeli suma zabezpieczenia, do której dolicza się odsetki i koszty procesu, będzie odpowiadała kwocie ujętej w wyższym progu, od którego uzależniony jest wymiar wynagrodzenia pełnomocnika. Trzecie rozwiązanie, za którym się opowiadam, stanowi kompromis między wyżej opisanymi. Zakłada, że wynagrodzenie pełnomocnika za zastępstwo prawne w postępowaniu zabezpieczającym jest kosztem celowym i nie zmienia tego brak wyraźnej podstawy do ustalenia jego wysokości w przepisach wykonawczych. Wysokość wynagrodzenia nie może jednak odpowiadać ich wymiarowi ustalonemu w postępowaniu rozpoznawczym. Nie byłoby to uzasadnione w świetle nakładu pracy pełnomocnika i stopnia skomplikowania sprawy. Dlatego przyjmuje się, że wynagrodzenie to powinno być ustalone w wysokości przyjętej w sprawach o najbardziej zbliżonym charakterze, czyli dla egzekucji z nieruchomości lub innego rodzaju niż egzekucja z nieruchomości, co daje odpowiednio 50 proc. i 25 proc. z podstawowej stawki (np. stanowisko ministra sprawiedliwości z 10 maja 2011 r., DL-P-V-071-9//11/5). Skoro koszty muszą mieć charakter celowych i niezbędnych (art. 98 to ocena, czy spełniają wskazane kryterium, sprowadza się do weryfikacji zasadności samego zainicjowania postępowania zabezpieczającego. Jest to pewien truizm. Wynika on z faktu, iż sąd nie ma wcześniejszej możliwości poczynienia ustaleń co do istnienia interesu prawnego strony w udzieleniu zabezpieczenia, jak ma to miejsce przy rozpoznawaniu wniosków o udzielenie zabezpieczenia złożonych przed czy w trakcie postępowania (art. 7301 § 1 i 2 Możliwości te są ograniczone, a ich zakres niejasny. Czy np. należy ustalać na tym etapie postępowania, że obowiązany wyzbywał się majątku, co mogłoby poddawać w wątpliwość skuteczność późniejszej egzekucji? I choć strona, mając tytuł zabezpieczenia, musi liczyć z tym, że koszty tego postępowania mogą nie zostać uznane za celowe, gdy wartość roszczenia podlegającego zabezpieczeniu będzie nieznaczna w porównaniu z powstałymi kosztami. W praktyce najczęstszą jest sytuacja, gdy działania uprawnionego dążącego do realnego uzyskania zasądzonej mu kwoty obciążają obowiązanego ponad miarę i potrzebę realizacji tego celu. Podobnie koszty postępowania zabezpieczającego nie będą celowe, jeżeli zainicjowanie tego postępowania nastąpi po tym, jak nakaz zapłaty się uprawomocni. A zatem, gdy uprawniony mógłby już otrzymać tytuł wykonawczy. Wyjątek dotyczy zabezpieczenia roszczenia o świadczenie, którego termin spełnienia jeszcze nie nastąpił (art. 730 § 2 zd. 2 . Co na to Sąd Najwyższy? W postanowieniu z 5 kwietnia 2013 r., III CZP 12/13 Sąd Najwyższy stwierdził, że komornik sądowy ustala jedynie wymiar kosztów wykonania zabezpieczenia (należnych organowi egzekucyjnemu), czyli opłatę stosunkową oraz wydatki. Czyni to w sposób wiążący dla sądu. W postępowaniu zabezpieczającym rola komornika sądowego ma jedynie charakter pomocniczy (art. 770 stosuje się zgodnie z art. 743 jedynie odpowiednio), w przeciwieństwie do postępowania egzekucyjnego, w którym jako organ główny rozstrzyga o wszystkich składnikach kosztów tego postępowania. Oznacza to, że ustalenie wysokości wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu zabezpieczającym jako kosztów niemieszczących się w pojęciu kosztów wykonania zabezpieczenia pozostaje w wyłącznej gestii sądu. Stanowisko Sądu Najwyższego porządkuje także pewne pojęcia, a przez to ma ważkie znaczenie z trzech powodów. Po pierwsze, przerywa dyskusję na temat związania sądu treścią postanowienia komornika sądowego, gdy ten wbrew własnym uprawnieniom ustali wymiar kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu zabezpieczającym, przesądzając o samodzielności decyzyjnej sądu w tym zakresie. Po wtóre, oznacza, że złożenie wniosku o zasądzenie wynagrodzenia pełnomocnika może nastąpić dopiero przed sądem. Nie ma zatem obawy, że jeżeli pełnomocnik nie zgłosi takiego żądania w toku czynności wykonywanych przez komornika sądowego, jego roszczenie w tym zakresie wygaśnie. Po trzecie, bezprzedmiotowe są dywagacje o rozróżnieniu wynagrodzenia pełnomocnika za zastępstwo prawne w postępowaniu przed komornikiem sądowym i odrębnie w związku ze złożeniem wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego. Rozstrzyganie o kosztach postępowania zabezpieczającego po wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym oparte jest na jasnych i przejrzystych zasadach. Szkoda tylko, że w większości zostały one wypracowane wyłącznie przez judykaturę, a nie unormowane przez racjonalnego ustawodawcę. CV Autorka jest referendarzem sądowym w V Wydziale Gospodarczym Sądu Rejonowego w Koszalinie Przyznam, że z lekkim niepokojem odebrałem korespondencją z sądu odwoławczego w sprawie którą opiszę. Spodziewałem się rozstrzygnięcia mojego zażalenia na postanowienie sądu pierwszej instancji. Oddalenie zażalenia skomplikowałoby znacznie proces odzyskiwania wydatków na postępowanie zabezpieczające. Otworzyłem kopertę i szybko przebiegłem wzrokiem treść rozstrzygnięcia. Szukałem jednego słowa: „uchylić”. Było. Wyobraź sobie, że po złożeniu pozwu w postępowaniu nakazowym i otrzymaniu nakazu w tymże postępowaniu składasz wniosek o zabezpieczenie, opłacasz go i skutecznie zabezpieczasz roszczenie. Pełnia szczęścia: roszczenie zabezpieczone zatem pieniądze jakie wydałeś na zabezpieczenie nie poszły na marne. Pozostaje tylko odzyskać poniesione koszty zabezpieczenia. Tylko….tylko kiedy to zrobić? Przepisy milczą na ten temat. Termin końcowy do złożenia takiego wniosku – po którym uprawnienie wygasa – wypracowała doktryna i orzecznictwo, zaś jeśli chodzi o termin początkowy to nie ma jednolitego stanowiska. Sąd pierwszej instancji oddalił mój wniosek jako przedwczesny przy czym postanowienie sądu o oddaleniu mojego wniosku doręczono mi dawno po upływie terminu końcowego. 🙂 Złożyłem zażalenie. Jeśliby przyjąć interpretację sądu pierwszej instancji wynikałoby, że jesteś wierzycielu ograniczony w złożeniu wniosku dwoma granicznymi terminami, przy czym tak naprawdę nie wiesz kiedy upływają. Sąd odwoławczy uchylił zaskarżone postanowienie zaś w uzasadnieniu podzielił argumenty wskazane w moim zażaleniu 🙂 Pamiętaj: w postępowaniu zabezpieczającym czy egzekucyjnym warto mieć doświadczonego pełnomocnika 🙂 W czym mogę Ci pomóc? Przed zainicjowaniem procesu, wnioskodawczyni złożyła wniosek o udzielenie zabezpieczenia roszczenia. Żądanie w tym zakresie zostało częściowo uwzględnione przez sąd okręgowy. Sąd pierwszej instancji zakazał obowiązanej zbywania weksla własnego na rzecz jakichkolwiek osób trzecich w drodze przelewu lub indosu lub w jakikolwiek inny sposób. Sąd wyznaczył zarazem dla wnioskodawczyni termin dwóch tygodni, w którym powinna wnieść pozew, który został zabezpieczony. Na wypadek niezłożenia pozwu w terminie, sąd zastrzegł rygor upadku zabezpieczenia. Zażalenie obowiązanej Z rozstrzygnięciem sądu okręgowego nie zgodziła się obowiązana. W zażaleniu wniosła o odrzucenie wniosku o udzielenie zabezpieczenia. Skarżąca wskazała, że nie było dopuszczalnym orzekanie w sprawie przez sąd, skoro pomiędzy stronami toczy się analogiczne postępowanie o udzielenie zabezpieczenia roszczenia w innej sprawie - przed warszawskim sądem okręgowym. Sąd apelacyjny oddalił wniesione zażalenie. Zwrócił uwagę, że zarzuty zawarte w zażaleniu nie zasługiwały na uwzględnienie. W szczególności nie był trafny zarzut skarżącej, iż należało odrzucić wniosek o zabezpieczenie. W sprawie nie doszło bowiem do naruszenia przepisu art. 199 § 1 pkt 2 Sąd apelacyjny przypomniał, że w świetle tego przepisu sąd odrzuca pozew jeżeli o to samo roszczenie pomiędzy tymi samymi stronami sprawa jest w toku albo została już prawomocnie osądzona. Różne sprawy Sąd apelacyjny ustalił, że między stronami nie jest prowadzone analogiczne postępowanie sądowe. W sprawie, której sygnaturę przedstawiła skarżąca w zażaleniu, takie postępowanie było prowadzone wcześniej. W postępowaniu tym złożono wniosek o udzielenie zabezpieczenia. Wniosek ten został jednak cofnięty. Z tego względu warszawski sąd uchylił postanowienie w przedmiocie zabezpieczenia. Jednocześnie sąd umorzył postępowanie wywołane wnioskiem o udzielenie zabezpieczenia. Postanowienie o umorzeniu stało się prawomocne - zaznaczył sąd apelacyjny. Krytyka praktyki Sąd apelacyjny wskazał, że niejednokrotnie strony składają takie same wnioski o udzielenie zabezpieczenia jednocześnie w różnych sprawach. Krakowski sąd apelacyjny w postanowieniu z r. w sprawie I ACz 2198/14 (LEX nr 1623874) skrytykował taką praktykę. Sąd ten zwrócił jednak uwagę, że nie ma w takiej sytuacji podstaw, do tego by kolejny wniosek o udzielenia zabezpieczenia odrzucić, nawet jeśli byłby oparty na tych samych okolicznościach. Sąd Apelacyjny w Krakowie zauważył bowiem, że przepis dotyczący odrzucania pozwu posługuje się pojęciem „stan sprawy w toku”, natomiast jeśli postępowanie o zabezpieczenie wszczęte jest przed wytoczeniem powództwa, to nie ma mowy o „stanie sprawy w toku”. Dopiero z doręczeniem odpisu pozwu stronie przeciwnej ma miejsce stan sprawy w toku. Na tę kwestię zwrócono uwagę w szeregu orzeczeń. Co bada sąd Sąd odwoławczy zwrócił uwagę, że w postępowaniu zabezpieczającym badane są pewne zagadnienia związane z istotą sporu w sprawie. Nie oznacza to jednak, że w tym postępowaniu ma miejsce rozpoznanie sprawy jako takiej. Z tego więc względu, nie ma podstaw do odrzucenia wniosku o zabezpieczenie z powołaniem się na przepis art. 199 § 1 pkt 2 Odmienna interpretacja tego przepisu byłaby bowiem sprzeczna z istotą postępowania zabezpieczającego. Zatem, zarzut podniesiony przez obowiązaną nie był zasadny. Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z r., V AGz 480/18, LEX nr 2530620.

wniosek o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego