Kiedy śnisz, że widzisz szczekającego psa, jest to znak, że musisz zachować czujność w rzeczywistym życiu. Jeśli widzisz głodnego psa, jest to sygnał, że na darmo podejmujesz wysiłki w jakiejś sprawie. Gdy widzisz kilka gryzących się psów, sennik zapowiada dla Ciebie konflikt w rodzinie o spadek. Co robić jak pies zjada swoje odchody? Jeśli nasz pies zjada swoje odchody podczas spacerów i wykazuje na co dzień inne problemowe zachowania, powinniśmy skierować się do psiego behawiorysty, który ustali przyczyny koprofagii u psa i wdroży odpowiednią terapię. Czego brakuje jak pies je kupy? W pierwszym miesiącu życia pies-matka zjada odchody swoich szczeniąt, ale po wprowadzeniu karmy uzupełniającej praktycznie przestaje to robić, czasami zjada „kupy”. Widząc to, szczenięta mogą naśladować zachowanie matki, więc zachowanie to należy tłumić, aby uniknąć jego przejawienia się w wieku dorosłym.. Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. Drukuj Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 Do dołu Wątek: Pies zjada swoje odchody (Przeczytany 32202 razy) Daję Rumen i zero poprawy , koleżanki suka zjadła całe opakowanie i również Zapisane Zapisane Kuracja rozpoczeta... zobaczymy jakie będą efekty. Bąków nie było póki co Zapisane Od pierwszego dnia zażywania tabletek Django ani razu nie tknął swojej kupy. Mało tego, są one mniejsze więc wnioskuję z tego, że więcej się przyswaja. Maksymalnie 3 razy dziennie się załatwia więc tutaj też ilość się zmniejszyła... żwacze póki co kupiłam suszone, ale byłam już na stronie As-Polu i pewnie w nowym roku też coś potworowi zamówię Zapisane Nic,tylko sie cieszyc... Zapisane A co to za Django??? Zapisane A co to za Django??? Django to imię psiaka - ot niefortunnie sformułowałam zdanie Zapisane Witam. Od 2 tygodni mój 2 miesięczny owczarek niemiecki (pies) zjada własne odchody. Potrafi zjeść nawet 3 kupy dziennie ! Karmię go 3 razy w ciągu dnia, pełną szklanką namoczonej karmy. Ciągle ma coś w misce i nigdy nie ma pustej, jak nie zje to zostawiam mu żeby dokończył kiedy zgłodnieje i oczywiście żeby też nie zżerał odchodów. W kojcu sprzątam 2 razy dziennie - rano i wieczorem. Jeżeli zauważę, że się załatwił staram się to sprzątnąć zanim postanowi to zjeść. Do karmy dodaję rozpuszczone wapno, które zaleciła mi pani weterynarz. Jak mam go oduczyć zjadania własnych odchodów ? Czy mam mu coś jeszcze dodawać do karmy ? Czy może to zagrozić zdrowiu psa ? Zapisane Ten temat był już wielokrotnie wałkowany. Nowi Forumowicze - najpierw szukajcie, potem pytajcie Zapisane Nie zostawia się jedzenia psu w misce na później. jeżeli nie dokończył to znaczy, że ma dosyć i jest tego za dużo dla niego . To , że zostawiasz, nie znaczy , że przestanie jeść swoich qup. Zapraszam do działu Zdrowie, już na drugiej stronie znajdziesz odp Zapisane Kup w zoologu albo u weta Rumen-Tabs i problem powinien rozwiazac sie sam... Zapisane o tych tabletkach czytam i to na bazie żwaczy, a ja jej daje co jakiś czas jako smakołyk żwacze, a także kupujemy mięcho z ASPOLU i te żołądki z treścią o zapachu takim że brakuje oddechu. Myślałem że te zachowanie z odchodami to może zachowanie bardziej terytorialne, zjada kupy aby ukryć dowodu swojej obecności przed innymi psami , które się często włóczą, a ciut dalszych sąsiadów jest pies który ciągle ujada. biorąc pod uwagę że dostaje te żwacze podsuszane i jako surowe to czy mimo wszystko spróbować tych tabletek? Zapisane Terytorialne zachowanie polega na podkreślaniu swojej obecności na jakimś terenie takie "to mój teren!! co widać słychac i czuć"Spróbuj tych tabletek co Ci Fahra radzi. Jest to na bazie żwaczy, ale takie bardziej skondensowane i można dawać częściej bez takich doznań zapachowych jakie dają świeże żwacze.. Zapisane Ja podawałam swojemu swego czasu śmierdzący biały ser...kilka dni w woreczku go trzymałam,żeby nabrał swoistego zapachu..Psu smakował bardzo,a przy okazji jest to dobra dawka wszelakich potrzebnych bakterii dla żołądka. Zapisane Terytorialne zachowanie polega na podkreślaniu swojej obecności na jakimś terenie takie "to mój teren!! co widać słychac i czuć"a nie ma takiej opcji że szczeniak boi sie innych psów więc w związku z tym wszama swoje .... aby inne psy nie czuły jej obecności na tym terenie ??Aza (bo tak nazywa się suczka ,chociaż dla 3 letniego synka to poprostu scooby doo lub kudłaty i biegają po ogrodzie i szukają "sladów") jest trochę tchórzliwa zwłaszcza w stosunku do innych psów, z daleka odważna i szczeka ale jak się zbliżamy żeby psiaki się zapoznały to się jeży i chowa mi się za nogi, nie reaguje na to i po jakiś kilku minutach się oswaja z przybyszem, więc pracujemy nad tym i czas oswajania trwa już chcę już zawracać głowy, mam pierwszy raz takiego dużego psa i wziąłem go aby nie trafił do schronisk,naczytałem się na internecie, ale czasem ciężko coś dopasować do swojej dziękuję za rady i pozdrowienia od Mojego futrzaka Zapisane Drukuj Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 Do góry Recommended Posts Share Cześć Adoptowałem sukę buldoga francuskiego gdy miała 4 miesiące. Pies od samego początku ma problem ze zjadaniem odchodów - dostaje dobrą, pełnowartościową karmę, wyniki badań też w normie, a praktycznie cały czas zjada swoje odchody. Przez pierwszy miesiąc/dwa uczyłem ją czystości. Często bywało tak, że po załatwieniu się na zewnątrz podbiegała do mnie, by dostać smakołyk i po tym wracała do odchodów i próbowała je zjadać. Ogólnie po nauce udało się ją nauczyć, by nie robiła w domu i nie zjadała odchodów. Miałem spokój przez 5-6 miesięcy. W tym okresie nie robiła w domu i nie widziałem, by zjadała swoje odchody. Po tym czasie problem znowu się pojawił. Najpierw zaczęła załatwiać się w domu 1-2 razy w tygodniu, po kilku tygodniach robienia w domu znowu zaczęła zjadać odchody i zwiększyła się częstotliwość robienia kupy i sikania w domu (teraz robi to niemal codziennie, gdy jestem w pracy). Zrobiłem badania, wszystko jest w porządku, weterynarz zaleciła, by ponowić naukę czystości i kupić tabletki Dolvit Cayenne przeciw zjadaniu odchodów. Od ponad dwóch miesięcy próbuję znowu nauczyć sukę załatwiania się na zewnątrz i jak na razie 0 rezultatów. Tabletki pomogły na ponad miesiąc, ale suka znowu zaczęła zjadać odchody (tabletki daję jej cały czas). Macie jakiś pomysł co z tym zrobić? Nie wiem, może źle ją szkolę? Jednak to mój czwarty pies, reszta nie ma tego problemu. Quote Link to comment Share on other sites Share 4 godziny temu, Frexor napisał: Cześć Adoptowałem sukę buldoga francuskiego gdy miała 4 miesiące. Pies od samego początku ma problem ze zjadaniem odchodów - dostaje dobrą, pełnowartościową karmę, wyniki badań też w normie, a praktycznie cały czas zjada swoje odchody. Przez pierwszy miesiąc/dwa uczyłem ją czystości. Często bywało tak, że po załatwieniu się na zewnątrz podbiegała do mnie, by dostać smakołyk i po tym wracała do odchodów i próbowała je zjadać. Ogólnie po nauce udało się ją nauczyć, by nie robiła w domu i nie zjadała odchodów. Miałem spokój przez 5-6 miesięcy. W tym okresie nie robiła w domu i nie widziałem, by zjadała swoje odchody. Po tym czasie problem znowu się pojawił. Najpierw zaczęła załatwiać się w domu 1-2 razy w tygodniu, po kilku tygodniach robienia w domu znowu zaczęła zjadać odchody i zwiększyła się częstotliwość robienia kupy i sikania w domu (teraz robi to niemal codziennie, gdy jestem w pracy). Zrobiłem badania, wszystko jest w porządku, weterynarz zaleciła, by ponowić naukę czystości i kupić tabletki Dolvit Cayenne przeciw zjadaniu odchodów. Od ponad dwóch miesięcy próbuję znowu nauczyć sukę załatwiania się na zewnątrz i jak na razie 0 rezultatów. Tabletki pomogły na ponad miesiąc, ale suka znowu zaczęła zjadać odchody (tabletki daję jej cały czas). Macie jakiś pomysł co z tym zrobić? Nie wiem, może źle ją szkolę? Jednak to mój czwarty pies, reszta nie ma tego problemu. Myślę,że pies ma jakieś niedobory,to nie tylko kwestia polecają podawanie żwaczy,są też jeszcze inne preparaty,pomagającer uporać się z Link to comment Share on other sites Author Share Tylko jakie niedobory? Robiłem badanie krwi i wszytko jest w normie. Quote Link to comment Share on other sites Share 3 godziny temu, Frexor napisał: Tylko jakie niedobory? Robiłem badanie krwi i wszytko jest w normie. Badanie krwi tego nie wykaże. Braki są najprawdopodobniej we florze jelitowej. Mojej suce pomagało regularne podawanie Rumen tabs. A jako smaczki ze 3 razy w tygodniu kawałek "smrodka", czyli ciemne żwacze wołowe lub suszone jelita. Daję jej też 1-2 razy w tygodniu po 2 łyżki jogurtu naturalnego, tylko nie zimnego. Quote Link to comment Share on other sites Author Share Ok, to dzisiaj postaram się zrobić badanie stolca. Rumen tabs również dawałem, nie widziałem poprawy. Do tego gammolen na sierść, tutaj również nie widziałem poprawy. Zauważyłem, że mój pies je tylko świeżo zrobioną kupę i jedynie swoją, odchody innych psów jej nie interesują. Quote Link to comment Share on other sites Share 3 godziny temu, Frexor napisał: Ok, to dzisiaj postaram się zrobić badanie stolca. Rumen tabs również dawałem, nie widziałem poprawy. Do tego gammolen na sierść, tutaj również nie widziałem poprawy. Zauważyłem, że mój pies je tylko świeżo zrobioną kupę i jedynie swoją, odchody innych psów jej nie interesują. Ale w jakim kierunku badanie stolca?? Tak,jak napisała Duszka - pewnie chodzi o zachwianie równowagi we florze dalej Rumen i dodaj żwacze i nie spodziewaj sie poprawy natychmiast,to chwilę potrwa,jeśli ma tym - pracuj też nad kupa jest 'świeża',to nie trudno o kontrolę i negowanie takiego zachowania,bo jestes przy tym, rozumiem to ,co napisałeś. Quote Link to comment Share on other sites Author Share Oczywiście, gdy pilnuję psa, to nie pozwalam mu zjadać odchodów. Niestety, ale gdy nie ma mnie w domu, to nie mam nad tym kontroli. Problematyczne jest też to, że mieszkam w domu i wypuszczam psa, gdy chce wyjść. Wychodzę z nią na zewnątrz tylko po karmieniu. Dzięki za pomoc, w takim razie kupię więcej tabletek i jakieś żwacze. Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Pies je odchody, gdy coś się dzieje. Nie jest to sytuacja naturalna u psów. Dlatego naszym zadaniem jako odpowiedzialnego opiekuna zwierzaka jest poznać przyczynę problemu oraz go rozwiązać. Jak? Tego dowiesz się w dzisiejszym wpisie. Co znajdziesz w artykule? Dlaczego tak w ogóle psy jedzą kupy? Pies je odchody – znajdź przyczynę Co zrobić, aby pies przestał jeść odchody? Podsumowanie Przypominajka – dlaczego psy jedzą kupy? Kontynuujemy rozważania nad problemem jedzenia kupy przez psy. W ostatnim wpisie poznaliśmy odpowiedź na pytanie co może stanowić źródło problemu. Przedstawiłam w nim kilka najczęstszych przyczyn jedzenia odchodów przez psy. Gorąco zachęcam do zapoznania się z wpisem: Dlaczego psy jedzą kupy? Na potrzeby dzisiejszego wpisu przypomnę tylko pokrótce te najczęściej spotykane przyczyny jedzenia odchodów wśród psów: Podłoże zdrowotne – problemy z trzustką, obecność pasożytów jelitowych, wychudzenie, ogólny zły stan żywieniowe – monotonna dieta, żywienie psa resztkami ze stołu, złej jakości karma, źle zbilansowana behawioralne – złe stosunki ze swoim opiekunem, częste karanie psa, agresja ze strony opiekuna lub innych zwierząt, znudzenie, zbyt mała przestrzeń do życia, brak ruchu i ciekawość – mija wraz z wiekiem. Pies je odchody – znajdź przyczynę Przede wszystkim musisz krytycznym okiem spojrzeć na zachowanie swoje i swojego psa. Dzięki temu możliwe jest, że znajdziesz przyczynę problemu. Najprawdopodobniej będzie to jedna z tych przyczyn wymienionych powyżej, dlatego szukaj wskazówek właśnie pod tym kątem. Poniżej podaję przykładowe pytania, które mogą Ci pomóc rozwikłać zagadkę podłoża problemu jedzenia odchodów. Czy Twój pies jest szczeniakiem/psem rosnącym?Jak oceniasz zdrowie swojego psa – czy jest on w dobrej kondycji?Czy pies wykazuje jakiekolwiek objawy złego samopoczucia?Czy Twój pies jest osowiały, niechętny do zabaw, nie ma apetytu?Jak dużo czasu poświęcasz na dzienne spacery i zabawy z psem – czy jest to wystarczające dla pokrycia potrzeb aktywności Twojego psa?Czy nie jesteś zbyt surowym opiekunem dla swojego psa?Czy pożywienie Twojego psa jest naprawdę dobrej jakości? Tych pytań może być znacznie więcej, jednakże ja chciałam Ci pokazać tylko przykłady. Mam nadzieję, że teraz już wiesz jak podejść do krytycznej oceny zachowania i zdrowia psa oraz Twoich relacji z pupilem. Przejdźmy zatem do możliwości rozwiązania problemu. Gdy kondycja i samopoczucie psa wskazują, że coś jest nie tak koniecznie udaj się do lekarza weterynarii. Poinformuj go o problemie jedzenia odchodów oraz o innych symptomach potencjalnej choroby. Udaj się do weterynarza również w sytuacji, gdy żadna z wyżej wymienionych przyczyn nie wydaje Ci się prawdopodobna u swojego psa. Bowiem psy potrafią ukryć oznaki choroby i tylko odpowiednie „zajrzenie” do środka w postaci badań kontrolnych może dać miarodajne określenie stanu zdrowia psa. Jeżeli natomiast podejrzewasz tło behawioralne, konieczna będzie konsultacja z innym specjalistą – psim behawiorystą. Ponadto do Twoich zadań będzie należało poświęcenie większej uwagi psu – częstsze i dłuższe spacery oraz więcej aktywności. Jeśli pies spędza dużo czasu w domu, konieczne jest zapewnienie mu zabawek i atrakcji, które zapobiegną nudzie. Pies je odchody również wtedy, gdy się czymś stresuje. Wszelkie czynniki stresogenne postaraj się wyeliminować z życia psa. Spróbuj również zmienić dietę swojego psa na żywienie o lepszej jakości i większej strawności. Może to właśnie podłoże żywieniowe jest przyczynę problemu? Możesz również urozmaicić dietę psa o naturalne przysmaki i gryzaki, takie jak suszone żwacze wołowe. Poznaj więcej naturalnych przysmaków i gryzaków dla psa oraz dowiedz się dlaczego są one niezbędne w psiej diecie: DAJ PSU ŻUĆ! Zdarza się, że psy są po prostu żarłoczne i pożerają po prostu wszystko na swojej drodze, w tym kupy. Dlatego podaję jeszcze kilka innych metod walki z koprofagią: trzymanie psa na smyczy na spacerach,nauka komendy „zostaw”,częstsze sprzątanie kociej kuwety i podwórka,sprzątanie po swoim psie na spacerach (zawsze!). Podsumowanie Dostałeś trudne zadanie domowe – znaleźć powód dla którego Twój pies je odchody oraz go rozwiązać, wdrażając odpowiednie postępowanie. Jedyne co mi pozostaje to życzyć Wam powodzenia. Trzymam kciuki, aby problem zjadania odchodów nareszcie zniknął z Waszego życia! Ściskam, Kasia Follow my blog with Bloglovin

gdy pies je swoje odchody